You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Pasza dla cieląt

W odchowie cieląt kluczową sprawą jest bardzo dobrej jakości starter, ponieważ to on stymuluje rozwój przewodu pokarmowego. Przy jego wyborze należy zwracać uwagę na zawartość skrobi i białka ogólnego oraz jego jakość. Na rozwój brodawek w żwaczu wpływa kwas masłowy i propionowy, produkty rozkładu skrobi. Tuż po urodzeniu pH płynu żwacza mieści się w przedziale 6-7. Gdy cielęta zaczynają pobierać paszę treściwą, pH w ciągu doby może kilka razy spadać nawet do poziomu 5,2, co można zakwalifikować jako kwasicę. Nie do końca wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale u cieląt rzadko widać objawy kwasicy. Wartość pH płynu żwaczowego podnosi się około 10 tygodnia życia, gdy zwierzęta zaczynają pobierać pasze objętościowe. W żywieniu młodych zwierząt wpadliśmy trochę w „błędne koło”. Skrobia rozkłada się do kwasu masłowego i propionowego, ma stymulować brodawki w żwaczu, ale ponieważ brodawki nie są w pełni wykształcone, nie są wstanie ich wchłonąć, stąd pojawia się tak niskie pH płynu żwaczowego. Produkowane w żwaczu kwasy wchłaniane są w 60% do krwioobiegu w żwaczu, w 30% są naturalizowane przez ślinę, a w 10% transportowane wraz z treścią do ksiąg i trawieńca. Obecnie, ażeby ograniczyć występowanie niskiego pH, zwraca się uwagę także na stymulację rozwoju funkcji motorycznych przedżołądków, tj. odruchu odłykania i przeżuwania oraz transportu treści pokarmowej do dalszych odcinków. Rozwój mięśniówki można pobudzać przez podawanie pasz strukturalnych (starterów teksturowych). To właśnie dlatego pasze dla cieląt miesza się z całym ziarnem owsa, kukurydzy czy jęczmienia. Innym rozwiązaniem jest podawanie sieczki ze słomy lub siana (2 cm). Dobrym pomysłem, w szczególności w żywieniu bardzo młodych cieląt, jest stosowanie pasz typu musli.

Mieszanka treściwa powinna być podawana zwierzętom do woli. Dobrej jakości starter charakteryzuje się zawartością białka ogólnego na poziomie 20%. Jeśli zakupiona pasza będzie dodatkowo rozcieńczana ziarnem kukurydzy, to musi zawierać więcej białka (26-28%), w zależności jaki udział będzie stanowiło ziarno. Ważne ażeby ostateczny produkt, który będą pobierały zwierzęta, zawierał 20% białka. W paszach dla cieląt głównym źródłem białka jest poekstrakcyjna śruta sojowa. Żywienie cieląt paszami nie zawierającymi surowców zmodyfikowanych genetycznie zmusiło producentów pasz do zastąpienia tego surowca innymi materiałami NON GMO. Teoretycznie, można by było ją choć częściowo zamienić na poekstrakcyjną śrutę rzepakową. Niestety, może to się wiązać ze zmniejszeniem pobrania startera, co będzie rzutować na przyrosty masy ciała. Pasz, w których głównym nośnikiem białka jest poekstrakcyjna śruta rzepakowa, nie poleca się dla najmłodszych zwierząt. Część białka sojowego można zastąpić także naszym rodzinnym białkiem roślin strączkowych, w tym surowcami pochodzącymi z „polskiej soi”. Najczęściej jednak jako źródło białka zastosowano poekstrakcyjną śrutę sojową niezmodyfikowaną genetycznie, która nie różni się parametrami ani jakością od tej GMO. W naszych produktach dla cieląt zawartość poekstrakcyjnej śruty sojowej pozostała niezmieniona, a do produkcji używana jest poekstrakcyjna śruta sojowa z roślin niezmodyfikowanych genetycznie. W związku z tym jakość naszych produktów nie uległa zmianie.

Zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą pasz dla cieląt. Szczegółowe informacje znajdą Państwo w naszym folderze lub na stronie internetowej www.piastpasze.pl.